RAP HISTORY THE VIDEOS VOL.3
MATHA COOPER
HIP HOP FILES
MATHA COOPER
HIP HOP FILES
Martha Cooper jest jedną z pierwszych osób, dzięki którym możemy uczyć się historii kultury Hip Hop podziwiając jej prace fotograficzne. Jej pierwszy album "Subway Art" przeleciał cały świat jak komunikat z NYC informujący "Puszki w dłoń!". Hip Hop Files jest albumem stworzonym nie przez samą autorkę zdjęć, a przez niemieckiego writer'a, DJ'a, aktywistę - Zeb.Roc.Ski. Sam album jest podzielony tematycznie zaczynając od tematu graffiti, kończąc na produkcjach filmowych i street fashion. Niesamowitością tego albumu jest to, że nie jest to jedynie zbiór zdjęć, a lektura, gdyż na każdej stronie po za fotografiami możemy przeczytać wypowiedzi ludzi, którzy brali udział w danym wydarzeniu, imprezie, utrwalonej na zawsze przez Marthe Cooper. Jeżeli chcesz przenieść się do początków i dowiedzieć się więcej, nawet się nie zastanawiaj czy nabyć Hip Hop Files.
Album albumem - posiadam od jakiegoś czasu, ale jak dostaję informację, że w mieście, w którym aktualnie mieszkam odbędzie się wystawa poświęcona twórczości Marthy Cooper, to nawet się nie zastanawiam! Obecność obowiązkowa i tyle. Tak więc zaraz po pracy, którą jak na nieszczęście w ten dzień musiałem odbębnić do 21, nie zaprzątając sobie głowy czymś takim jak obiad, ogarnięcie, itp od razu udałem się do klubu Buffet, który mieści się w Stoczni Gdańskiej. Wraz ze mną garstka znajomych, w tym przyjaciel, współlokator, fotograf, członek ekipy, krócej - Daniel Kulczyński. To wspaniałe uczucie przechodzić od zdjęcia do zdjęcia z ludźmi, którzy tak samo jak ja doskonale je znają jak i z tymi, którzy widzą je po raz pierwszy, dyskutując na temat historii jego powstania, detali jakie dzięki wystawie mogliśmy dostrzec. W drugim pomieszczeniu przez cały czas był emitowany wywiad z Marthą Cooper na temat jej prac i życia. Mega ciekawa opcja !
No ale nie zapominajmy, z jaką większą, markową wręcz imprezą została połączona owa wystawa.
RAP HISTORY THE VIDEOS - w Trójmieście vol.3. Tak więc od 22:00 w części barowej klubu Steez i Blekot zaczęli miksować oldschoolowe teledyski wprowadzając niesamowity klimat, a niedługo po rozpoczęciu after party, przybyłych w pozytywny vibe, który wielu (w tym i mnie) przyciągnął jak magnes na parkiet.
I jak tu zgodzić się z Nas'em, że Hip Hop umarł?: )
Poniżej kilka zdjęć wykonanych przez Daniela Kulczyńskiego, przedstawiających formę wystawy.
Kuki.
Hiphop umarł bo nie tworzy nic nowego już dobrego co może przetrwać w natłoku całego gówna. Jest oldschool, ale to że oglądasz zdjęcia i nagrania po zmarłym dziadku nie czyni go dalej żywym.
OdpowiedzUsuń