Każdy z nas obiera jakiś styl życia. Każdy obrany styl wiąże się z wyznawaniem jakiś zasad, wykonywaniem nawykowych czynności, dążeniu do konkretnych celów lub nie wiążą się zupełnie z niczym gdyż osobnik się na niczym nie skupia, byle by przeżyć dzień za dniem. Jedni ludzie nie zastanawiają się nad tym wszystkich co dzieje się dookoła inni tylko i wyłącznie tym żyją. Jedni szukają każdego możliwego sposobu by poszerzać paletę życiowych doświadczeń dążąc tym samym do samopoznania inni uciekają od takich myśli, uważając je za nonsens.
Pisząc ten post pragnę podzielić się z Wami przemyśleniami i życiową ideologią pewnego młodego tancerza, który znajduje się w jednej z wymienionych wyżej grup skutecznie i nieustannie stawiając na rozwój na różnych jego płaszczyznach.
Czemu to publikuję?
Przeczytałem i dawno nie byłem tak pewny jak teraz odnośnie publikacji.
Bboy Hitman i pierwsza część jego przemyśleń:
Pisząc ten post pragnę podzielić się z Wami przemyśleniami i życiową ideologią pewnego młodego tancerza, który znajduje się w jednej z wymienionych wyżej grup skutecznie i nieustannie stawiając na rozwój na różnych jego płaszczyznach.
Czemu to publikuję?
Przeczytałem i dawno nie byłem tak pewny jak teraz odnośnie publikacji.
Bboy Hitman i pierwsza część jego przemyśleń:
STREET TEACHER
Street teacher - przypadkowy nauczyciel. Postać występująca w większości religii, kultur, mitów na świecie. Jest to osoba, którą spotykamy przypadkowo, w którymś momencie naszego życia i to ona popycha nas w danym kierunku. W wielkich religiach postać ta nazywana jest aniołem. Osoba ta to ktoś, kto potrafi zmienić całe nasze życie.
Czasami jedna decyzja, która jest skutkiem działań takiego przypadkowo spotkanego “mistrza”, jest początkiem reakcji łańcuchowej, zmieniającej cała Twoją historię. Większość osób, które to czytają w jakimś stopniu zaangażowana jest w kulturę Hip Hop. Czy zastanawiałeś się kiedyś dlaczego się tym interesujesz? Skąd u Ciebie ta zajawka? Bardzo prawdopodobne, że to właśnie taki przypadkowy nauczyciel (tańcząc na streecie, rapując na koncercie, inspirując Cię wrzutami na ścianie, zaciekawiając Cię pracą Dj’a), popchnął Twoje życie w tym kierunku.
Jako dziecko jesteśmy bardziej podatni na wpływy, a tym samym spotkanie takiego “mistrza” jest bardziej prawdopodobne. Z dorastaniem niestety w większości przestajemy zwracać uwagę na przypadkowych ludzi, zakładając z góry, że nie mają nam nic do przekazania.
Funkcja “mistrza” i “ucznia” nie towarzyszą nam w pojedynkę przez całe życie. Nie jesteśmy tylko “mistrzami” lub tylko “uczniami”. Te funkcje ciągle się zmieniają. Mając świadomość tej zmienności, Twoje życie może stać się bogatsze.
Otwórz się na możliwość spotykania takich “mistrzów” na codzień, bo każdego dnia masz okazje ich spotkać i pewnie mijasz ich na ulicach, nie zwracając na nich uwagi. Umiejętność obserwacji świata, słuchania ludzi, patrzenia na każdego człowieka jako na potencjalnego “mistrza”, pomaga nam rozwijać się i osiągać większe postępy we wszystkich dziedzinach naszego życia.
“Mistrzem” może być każdy człowiek, inspirujący Cię tym co w danym momencie robi; zdaniem, które skieruje Twoje życie na inne tory; a nawet jednym wyrazem wydartym totalnie z kontekstu, który zainicjuje początek Twoich rozmyśleń na dany temat. “Mistrzami” mogą być nie tylko ludzie, ale również przedmioty, zjawiska, dźwięki, smaki... Świetnym przykładem na to, jest mistrz pod postacią markowych, drogich ubrań. Wyobraź sobie, że marzysz o nowych butach, ale w danym momencie wahasz się nad ich kupnem z powodu ich zbyt wygórowanej ceny. Patrząc na cenę tych butów jako na kwotę do zapłacenia( kilka liczb oznaczających wartość), nie zastanawiasz się tak naprawdę nad innymi aspektami tej ceny. Czy zastanawiałeś się kiedyś, patrząc na jakąś cenę, ile godzin musisz przepracować (lub Twoi rodzice muszą przepracować), aby kupić dany przedmiot? Patrząc na cenę przez pryzmat ilości straconych godzin, dni, chwil naszego życia by to kupić stajemy się “uczniami” butów (co brzmi niedorzecznie, a jednak ma miejsce). To całkowicie zmienia punkt widzenia na rzeczy materialne, często tylko pozornie potrzebne w naszym życiu. To one mogą wywołać impuls, powodujący zmiany w Twoim życiu.
Czytając ten artykuł, stałeś się przez chwilę “uczniem”. Rób to co kochasz, żyj w pełni zgodnie z własnym “ja”, inspirując tym samym innych, bo Ty również (nawet nieświadomie) jesteś “mistrzem” dla innych, często przypadkowo spotkanych osób :)
Polecam obejrzenie wywiadu z moją inspiracją jeśli chodzi o myślenie na temat rzeczy materialnych i podejścia do życia - Evanem Tannerem:
http://www.youtube.com/watch?v=vn3JPkZbJXo&feature=g-all-u
Autor: Hitman
Post: Kuki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz