Bez nazwy #5
Zamykam oczy...
Bo piękno twoje wizualne to dla nich narkotyk,
który uzależnia i oślepia racjonalność,
budzi popędy, które nie chcą później zasnąć
I krzywdzą... ja krzywdzę...
Zamykam oczy... piękno zmysłowej osobowości widzę
Widzę Twój charakter, Twoje sny, Twoje pasje,
Twój ogień dobroci, o który trzeba dbać bo zgaśnie
Odwracam się od wszystkich, odwracając się do wszystkich
Mocno zaciśnięte powieki, uwalniają myśli krzyki
Bo wiesz...
Chciałbym móc wpłynąć na więcej niż 7 dusz
Masz tu cząstkę mnie w każdym ze słów
Masz tu cząstkę mnie w każdym ze słów
Więc bierz....
i żyj teraz, żyj tu.
Kuki.
Wow... naprawdę głębokie. Co oznacza liczba 7 w tym wierszu?
OdpowiedzUsuńOdwołuję do filmu "7 Dusz" On jest kluczem ;)
OdpowiedzUsuńPropsy! Lekki i głęboki!
OdpowiedzUsuń